Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lena
Matka Kierownik
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni ... :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:53, 29 Lut 2008 Temat postu: Viva Las Vegas 2008 |
|
|
W tym tygodniu Marat wystąpi w turnieju w Las Vegas na kortach o nawierzchni typu hard. Cała pula nagród wynosi 416 000$.
W ubiegłym roku zwyciężył reprezentatnt Ausytralii - Lleyton Hewitt, który w finale pokonał Austryiaka Jurgena Melzera wynikiem 6-4 7-6(10).
Ubiegłoroczny zwycięzca:
[link widoczny dla zalogowanych]
Marat w Las Vegas wystąpi po raz drugi. Jego ubiegłoroczny wynik to półfinał przegrany z Lleytonem Hewittem 7-5 6-1.
Las Vegas '07
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lena dnia Pią 0:59, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
karinka
australian lleyton's girl
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:01, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
piekne fotki, piekny finał, piekny turniej
Maratowi życze zajscia jak najdalej
a Lleytonowi obrony tytułu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
...que sin Ti la vida se me va...?
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:52, 29 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ot, szczerość...!
Niech sie Panowie spotkają znów w półfinale, nie mam nic przeciwko, ale w tym roku ma być REWANŻ, moja droga Imienniczko!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
s.
I'm traffic cop...
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: p-ce. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:16, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
w pierwszej rundzie safin zagra z hewittem.
(1) Fernando Gonzalez v Dudi Sela
Sergio Roitman v Evgeny Korolev
Qualifier v (WC) John Isner
Qualifier v (6) Michael Llodra
(3) Marcos Baghdatis v Vincent Spadea
(WC) Robby Ginepri v Xavier Malisse
Nicolas Massu v Ernests Gulbis
Qualifier v (7) Robin Soderling
(5) Potitio Starace v Carlos Berlocq
Qualifier v Jurgen Melzer
Victor Hanescu v Qualifier
Thomas Johansson v (4) Guillermo Canas
( Nicolas Kiefer v Benjamin Becker
Sam Querrey v Sebastian Grosjean
Julien Benneteau v Jonas Bjorkman
(WC) Marat Safin v (2) Lleyton Hewitt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aniqua
Matka Dyrektor
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 10:19, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ło matko, już w pierwszej rundzie?!?!?!?!?!?!
Co za matoł to losował!!!!!!! Dawać mi go tu!!!!!!!!
Ja czułam, że tak się stanie, ale ja chciałam ich razem w finale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
australian lleyton's girl
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:59, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no ja juz to od kilku godzin przezywam
i nie wiem czy smiac sie czy płakac
dolna połowka drabinki jest duzo "szczesliwsza" niz górna
tylko co z tego jak Marat moze miec ten jeden jedyny dzien w roku
no i jeszcze bedziemy juz od razu w przeciwnych drużynach :
w tym momencie moje zyczenia dla Marata, aby zaszedł jak najwyzej i zeby Lleyton jednoczesnie obronił tytuł, sa co najmniej zabawne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Sob 10:59, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Matka Kierownik
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni ... :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:38, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
NO taaa !!
Jak nie farto to do końca i po całej linii ...
Teraz siedzie, twarz ukrytą mam w dłoniach i wyglądam jak przegrany w życiu stary człowiek.
grrr :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
s.
I'm traffic cop...
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: p-ce. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:12, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
aniqua napisał: | ło matko, już w pierwszej rundzie?!?!?!?!?!?!
Co za matoł to losował!!!!!!! Dawać mi go tu!!!!!!!!
Ja czułam, że tak się stanie, ale ja chciałam ich razem w finale |
chwała Bogu że to turniej w L.V a nie u mnie bo bym za losowanie po uszach dostała ;P
a tak serio.to ja sie zdecydowac nie umiem i stane po srodku.czyli dam sobie spokoj z kibicowaniem w tym meczu zeby nie bylo ze obstaje bardziej po ktorejs ze stron.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kati
...que sin Ti la vida se me va...?
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:56, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Keti, ja na Twoim miejscu bym sie nie martwiła. Co prawda Marata stać na wszystko, może mieć ten swój DZIEŃ wreszcie... ale to jeszcze nie teraz. To nie ten dzień... Mimo całej mojej wiary w tego Niedźwiedzia uważam, że na chwilę obecną on nie da sobie rady z Lleytonem.
Rewanżu nie będzie. Będzie powtórka z rozrywki.
A los naprawdę jest przewrotny...! I przyłączam sie do narzekań na losującego palanta!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martyna
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:23, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jak pech to pech a już myślałam że Marat coś ugra w tym turnieju.. a tu nici..;/
nie będzie chyba żadnej relacji w necie z tego turnieju co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
Matka Kierownik
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 1158
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kątowni ... :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:18, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ES będzie transmitował półfinały i finał ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nightbird
łasuch literacki
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa
|
Wysłany: Sob 21:58, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
I co nam po tym . W półfianłach to Marata raczej nie będzie. Ma chłop nie fart z takim losowaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
s.
I'm traffic cop...
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: p-ce. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:03, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nightbird napisał: | I co nam po tym . W półfianłach to Marata raczej nie będzie. Ma chłop nie fart z takim losowaniem. |
uroki bycia nie rozstawionym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
owca
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 23:48, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kati napisał: | Keti, ja na Twoim miejscu bym sie nie martwiła. Co prawda Marata stać na wszystko, może mieć ten swój DZIEŃ wreszcie... ale to jeszcze nie teraz. To nie ten dzień... Mimo całej mojej wiary w tego Niedźwiedzia uważam, że na chwilę obecną on nie da sobie rady z Lleytonem.
Rewanżu nie będzie. Będzie powtórka z rozrywki.
A los naprawdę jest przewrotny...! I przyłączam sie do narzekań na losującego palanta! |
może nie da może da. Na dzień dzisiejszy też mi się wydaje że nie ujdzie dalej i przegra ale to tylko gdybanie. Większość z nas już się nie łudzi i nie wypowiada się przez pryzmat wiary w Marata bo zbyt wiele razy mu nie wyszło więc każda z nas kieruje się żelaznym obiektywizmem i pełną trzeźwością ale... jak to mówią albo dajemy rade albo jak tynk odpadamy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez owca dnia Sob 23:49, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
karinka
australian lleyton's girl
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:38, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Kati napisał: | Keti, ja na Twoim miejscu bym sie nie martwiła. Co prawda Marata stać na wszystko, może mieć ten swój DZIEŃ wreszcie... ale to jeszcze nie teraz. To nie ten dzień... Mimo całej mojej wiary w tego Niedźwiedzia uważam, że na chwilę obecną on nie da sobie rady z Lleytonem.
Rewanżu nie będzie. Będzie powtórka z rozrywki.
A los naprawdę jest przewrotny...! I przyłączam sie do narzekań na losującego palanta! |
Kati, ja bym bardzo chciala zeby tak było, tzn, ze Lleyton wygra
ale tak bardzo jest mi przykro ze bym tego chciala ze wzgledu na Was
pocieszam sie tylko tym ze porazka bedzie odrobine mniej bolala, jesli to bedzie Marat...
ech s. kibicuj Maratowi
ja bym sie nie umiala powtrzymac
laski na jednym wózku jedziemy...
nawet sobie nie bede mogła złosci na przeciwniku wyładowac ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karinka dnia Nie 0:42, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|