TMS Miami 2008

Lena · Wysłany: Śro 15:06, 19 Mar 2008 Temat postu: TMS Miami 2008

Następny start Marata to kolejny turniej z cyklu Masters Series w Miami. Turniej rozgrywany bedzie od 24 marca do 6 kwietnia.
Tytułu z ubiegłego roku bronić będzie Serb Novak Djokovic który w finale pokonal Hiszpana Rafe nadala wynikiem 6-3 6-2 6-4.

[link widoczny dla zalogowanych]

Miami '00

Miami '01

Miami '02

Miami '03

Miami '04

Miami '05

Miami '06

Miami '07

martyna · Wysłany: Śro 15:49, 19 Mar 2008 Temat postu:

tam jest chyba blad na poczatku Razz

turniej bedzie trwal od 24 marca do 6 lipca Very Happy

ho ho to sie nagraja chlopaki Razz

ale jakim systemem w takim razie beda grac zeby nie odpasc do tego czasu ;]

Lena · Wysłany: Śro 16:01, 19 Mar 2008 Temat postu:

Dzięki Martyna Wink

Niezłą bym im harówe zaproponowała Mr. Green

s. · Wysłany: Śro 16:10, 19 Mar 2008 Temat postu:

Lena · Wysłany: Wto 0:02, 25 Mar 2008 Temat postu:

Drabinka:

Kati · Wysłany: Wto 8:23, 25 Mar 2008 Temat postu:

No to kwalifikant chyba Mu "pójdzie", potem Misza najprawdopodobniej Marata pogoni, chyba że sie stropi graniem z najbardziej zasłużonym i liderem w Sbornej... No a jeśli sie stropi i Marat z nim wygra, to już Fisha, dajmy na to, nie przeskoczy... Confused

Cholera, znów szerzę defetyzm! Sad

nightbird · Wysłany: Wto 21:53, 25 Mar 2008 Temat postu:

Po ostatnich wyczynach Pana Safina trudno nie podchodzić do jego występów w ten sposób Sad

Lena · Wysłany: Śro 14:36, 26 Mar 2008 Temat postu:

Bobby Reynolds, numer 88 ... pierwszy przeciwnik.

Karolka · Wysłany: Śro 21:51, 26 Mar 2008 Temat postu:

pierwsze słysze... wiecie coś o tym gościu??

s. · Wysłany: Czw 6:51, 27 Mar 2008 Temat postu:

aniqua · Wysłany: Czw 10:39, 27 Mar 2008 Temat postu:

No to Marata nam na centralny wpuścili. Zagra drugi mecz dzisiaj, przed nim grają kobity.

Miami jest 5h wstecz, więc mecz powinien zacząć się ok. 18:00.

s. · Wysłany: Czw 21:35, 27 Mar 2008 Temat postu:

PRZYSIĘGAM ŻE GO JEBNE!A KAFLA TO NAŚRODKU PLACU CZERWONEGO TO ZA NOS POWIESZE!

jak to jest mozliwe że z jakimś LESZCZEM nie dość ze sie męczy w trzech setach to na dodatek dostaje baty!nożżżż k*rwa mać!to już są kpiny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Evil or Very Mad

nie wiem może niech sie za szachy weźmie a jak nie one to może niech zacznie robić coś innego!co za kompomitacja!....nie wiem jak wy ale ja sie wstydze za niego że taką popeline odstawia! Confused

i juz mi nawet smutno nie jest.ja jestem WKUR**IONA!ah.koniec.szkoda słow. Evil or Very Mad

Kati · Wysłany: Czw 21:40, 27 Mar 2008 Temat postu:

Cóż... mój defetyzm okazał sie optymistyczną wersją... Sad

Niech to jasny szlag trafi!
I tak sobie pomyślałam, że może czas wziąć przykład z Janne Ahonena (płaczę za nim od wczoraj, a dziś jeszcze mi Marat nóż w plecy wbija) i powiedzieć dość, zanim sie dna dobije...?
Zniosę wszystko, tylko nie notoryczne klęski w beznadziejnym stylu.

s. · Wysłany: Czw 21:42, 27 Mar 2008 Temat postu:

może niech usiądzie na dupie.bo może sie okazać ze to robi lepiej od grania Confused

elviira · Wysłany: Czw 22:57, 27 Mar 2008 Temat postu:

Maskara... I to chyba wystarczający komentarz...

Kurcze Kati ja nie wiedziałam, że Ty też kibicujesz Janne Exclamation

I powiem, się z Tobą zgodzę szkoda mi niesamowicie, że Ahonen zakończył karierę, ale zrobił to po świetnym sezonie, a nie beznadziejnym i za to mu chwała.

Dlatego chciałabym, żeby i Marat powiedział w taki sposób "dowidzenia" a nie po takim czymś...