AUSTRALIAN OPEN 2008 - czyli czas wypuścić Kangury !!

Lena

AUSTRALIAN OPEN czyli Mistrzostwa Australii i Azji lub jeszcze Wielki Szlem Azji i Pacyfiku, jest jednym z czerech turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema. Jego historia sięga 1905 roku kiedy to po raz piewszy odbył się turnieju. W latach 1977 - 1985 rozgrywany był w grudniu, stąd w 1977 odbył się dwukrotnie, a w 1986 - ani razu. Dwie przerwy w rozgrywkach, w latach 1916-18 i 1941-45, spowodowane były przez wojny światowe.
Turniej odbywał sie w wielu miejscach. Najdłużej bo w latacj 1972 - 1987 Szlem był rozgrywany na trawiastych kortach Kooyong Lawn Tennis Club, położonego na przedmieściach Melbourne. Póżniej imprezę przeniesiono do nowoczesnego Melbourne Park, gdzie powstał m.in. stadion Rod Laver Arena mogący pomieścić 15 tysięcy kibiców. Od 1988 roku niezmienne zostaje nie tylko miejsce, ale nawierzchnia - twarde korty typu Rebound Ace.
Pierwszym historycznym zwycięzcą był Rodney Heath który pokonał 4:6, 6:3, 6:4, 6:4 Arthura Curtisa. Ostatnim Australijczykiem który wygrał Australian Open był Mark Edmondson. Uczynił to w 1976 roku. Później do finału dochodzili jeszcze w 1988 Pat Cash który przegrał z Matsem Willanderem i w 2005 roku Lleyton Hewitt, który uległ Maratowi Safinowi.

W ubiegłym roku zwycięzcą Australian Open został Szwajcar Roger Federer, który w finale pokonał Reprezentanta Chile, Fernando Gonzalezza 7-6 6-4 6-4

Roger Federer - Mistrz Australian Open 2007

[link widoczny dla zalogowanych]

Dla Marata Australian Open jest szczęśliwym turniejem. Był tu trzy razy w finale: w 2002 roku przegrał ze Szwedem Thomasem Johanssonem 6-3 4-6 4-6 6-7(4) , w 2004 (gdzie zaliczył wielki powrót po kontuzji z 2003 roku) uległ Szwajcarowi Rogerowi Federerowi 6-7(3) 4-6 2-6. W roku 2005 Marat wygrał cały turniej pokonując w finale Australijczyka Lleytona Hewitta 1-6 6-3 6-4 6-4. Jednak z tej edycji turnieju to nie finał został zapamiętany najbardziej, ale półfinał Marata z Rogerem, który już przeszedł do kanonu legend meczy tenisowych i zaliczany jest do największych klasyków dyscypliny. W 2006 roku nie mógł bronić tytułu z powodu kontuzji kolana.
W ostatniej edycji Australian Open Marat doszedł do trzeciej rundy gdzie przegrał z Amerykaninem Andy Roddickiem. W pierwszej i drugiej rundzie stoczył heroiczne i dramatyczne boje, pokonują po kolei Niemca Beniamina Beckera i przedstawiciela Izraela Dudiego Selę.

Australian Open 1999

Australian Open 2000

Australian Open 2001

Australian Open 2002

Australian Open 2003

Australian Open 2004

Australian Open 2005

Australian Open 2007

Lena

No dobra to jesteśmy po oficjalnym losowaniu drabinek turniejowych. Ja uważam, że u Marata to i tak nie wygląda mega krytycznie bo zawsze na sam początek mógł być to taki Fed na przykład Shocked

. Przeciwników nie będzie miał jednak łatwych, no ale kto powiedział, że łatwo będzie ?? Jak sie ma numer 57 to wygląda to tak a nie inaczej. W pierwszej rundzie jest Łotysz Gulbis, chłopak na zesłorocznym US Open potwierdził, że o tenisie pojęcie ma no bo ćwierćfinał mówi sam za siebie. Teraz jednak jest chyba bez formy i naprawde dobrze by było jakby Marat sie postarał i odprawił go w trzech setach. Nikiomu, a w szczególności jemu nie jest na rękę granie pięciosetówek Rolling Eyes

I tak naprawde na Gulbisie jakakolwiek (relatywnie) łatwość sie kończy. Potem im dalej w las przeciwnicy są z tej najsilniejszej stawki, czyli: 2 runda - Baghdatis lub T. Johansson, 3 runda - Hewitt, a czwarta runda to Novak więc ... a z resztą poanalizujcie sobie same ...

ćwiartka Marata:

aniqua

JAa to się generalnie ciesze, że nie spełnił się mój nocny koszmar, czyli Fed na dzień dobry. Myślę, ze na onecną sytuację i pozycję w rankingu trafił całkiem nieźle. Jestem dobrej myśli, ale też nie nastawiam się na nie wiadomo co.

Dzisiaj jeszcze Marat bedzie grał mecz na Kooyongu z Gonzo wieć, zobaczymy czy bilans będzie dodatni Wink

Karolka

fakt, koszmarnie nie jest (mógł na pierwszy ogień trafić np. na wspomnianego już przez Lenę Feda, lub Nadala czy Drewniaka), ale super też nie... ale w sumie sam sobie na to zapracował... Confused

nie wiecie może kiedy gra pierwszy mecz?? w poniedziałek czy we wtorek??

Lena

Dokładnie tak jak mówisz Karolka, w poniedziałek albo we wtorek Wink

Plan gier zapewne wyjdzie jakoś w nocy z soboty na niedziele, albo troche wcześniej bo później to na pewno nie. Licze, że zahaczy sie chociaż na Margaret Court bo na Roda Lavera albo Vodafone to pewnie sie nie wciśnie :/

nightbird

Tak naprawdę to nic nie da się przewidzieć. Raz że tak naprawdę nie wiemy nic o formie Marata, dwa niewiele też wiemy o formie innych zawodników.

Kati

Zgadzam sie z Karolką, losowanie mogło być gorsze!
A jak w II rundzie dojdzie do pojedynku Marata z Johanssonem, to ten mecz MUSZĄ pokazać, w końcu rewanż za pamiętny finał z 2002 roku, mecz z Hewittem pokażą NA PEWNO, niech on tylko tam dojdzie...!
Vamos!

Karolka

ja tam sobie po cichutku liczę, że Maracik sprawi sobie i nam bardzo miły prezencik urodzinkowy Smile

Lena

Wyszedł juz plan gier na niedzielnio-poniedziałkową noc. Marata w tym planie nie ma. Czyli mecz będzie w nocy z poniedziałku na wtorek (a ja to zakładam, że to już u nas będzie wtorkowy ranek Wink

)

[link widoczny dla zalogowanych]

aniqua

No to teraz poczułam, że AO się naprawdę zaczyna.

Ekscytacja moja wzrasta!

Karolka

to bardzo dobrze Smile

we wtorek ide dopiero na 14.00 do pracy więc będę mogła obejrzeć mecz jeśli go pokażą lub tylko cyferki Confused

choć zdecydowanie wolałabym to pierwsze Wink

Lena

[link widoczny dla zalogowanych]

Kameray tam mają ale czy sie przeniosą z transmisją choć na chwile to trudno przewidzieć. W międzyczasie na Rod Laver Arena będzie grał np. Hewitt, a na Vodafone Ana Ivanovic. Zobaczymy ...

aniqua

Ja tam myślę, że na chwilę lukną w międzyczacie i parę piłek będzie można zobaczyc.

nightbird

Obstawiam że tylko setowe Smile

s.

moze cos jutro pokaza oby...akurat bede siedziec u kosmetyczki to moze cos obczaje;D hehe trzymajmy kciuki;DD