Wszystko i nic czyli piszta co chceta ;)

Lena

Mnie to chyba żal tych dziewczyn bo co tu wiecej o kolesiu pisać ...

Karolka

Też jest mi ich żal, ale same są sobie winne, że nabierają się na te głupoty, które on im wciska...sama byłam jedną z nich...

Karolka

a teraz z innej beczki... wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?? w taki grom z jasnego nieba, który powala na widok faceta?? zdażyło wam się kiedyś??

aniqua

Mnie się nie zdażyło, ale mnie się wogóle zadna miłość nie przytrafiła, więc się nie znam. Aha, no i nie wierze, w zauroczenie od pierwszego wejrzenia, owszem, moze być, ale potrzeba czasu, żebu to się w miłość zmieniło.

Lena

A ja to nie wiem bo mi sie taka miłość tez nie przytrafiła.
Ale nie mówie jej "nie". Bo często słyszy sie o takim rodzaju love.

zemfira

Karolciu, paskudna sytuacja, ja też miałam do czynienia z pewnym uroczym delikwentem, który miał w całej Polsce 12 kochanek, zupełnie jak marynarz, a w tym 3 oficjalne narzeczone. Niestety prawie rozbił małżeństwo w mojej najbliższej rodzinie. teraz wszystkie dziewczyny się namówiły i starają się uprzykrzyć mu życie, jakże nędzne. (wśród nich były 3 najlepsze przyjaciółki, bo facet kazał sobie zapoznać wszystkie koleżanki swoich byłych i je adorował- taka zabawa, fajna nie?)

przyrzekłam sobie, że żaden samiec nie jest wart mojego zachodu

edit: co do miłości od pierwszego wejrzenia, ja przeżyłam..niestety, moja wielka miłość musiała uciekać z Polski do ojczystego Iraku i mówi, że tam czuje się bezpieczniej. czy to nie dziwne?

Karolka

wiesz mówią, że pod latarnią najciemniej... i z tego co piszesz coś w tym musi być...

martyna

jak narazie nie przytrafiła mi się miłość od pierwszego wejrzenia, a właściwie to żadnej nie było jak do tej pory Razz

jednak myślę, że taka miłość jest możliwa ;] choć nie znam nikogo ze znajomych komu by się przytrafiła

Karolka

mnie samej też jak narazie nie trafiło piorunem na widok innego faceta (Maracisko jest nierealne, więc o nim pisać nie będę), ale może komus kiedyś się zdarzyła... czasem mam wrażenie, że takie rzeczy to dzieją się tylko w bajkach, a w naszej szarej rzeczywistości nie mają prawa bytu... choć oczywiście mogę się mylić...

md110

No cóż mnie tak trafiło...ale nie jestem z tego powodu zadowolona. Szybko okazało się, że facet nie dla mnie- bywa Sad

....

Karolka · Wysłany: Pią 20:17, 07 Mar 2008 Temat postu:

jak to mówią life is brutal, niestety Sad

Kati · Wysłany: Pon 8:14, 17 Mar 2008 Temat postu:

To teraz z innej beczki...
Po wczorajszym "Tańcu z gwiazdami" trafił mi sie nocny koszmarek pt. Marat tańczący z gwiazdami... Very Happy

Nie wiem, czy na Pudziana sie za dużo napatrzyłam, czy co, że taki Niedźwiedź na parkiecie mnie nawiedził...?

Karolka · Wysłany: Pon 11:43, 17 Mar 2008 Temat postu:

Pudzian świetnie sobie radzi... jak na takiego kloca jest niezwykle lekki na parkiecie hihihi Smile

co do gdybania, jak Marat poradziłby sobie, to myslę, że nie byłoby aż tak źle... chciałabym to zobaczyć Smile

Kati · Wysłany: Pon 20:51, 17 Mar 2008 Temat postu:

No w tym moim śnie całkiem nieźle sobie radził... szczególnie bioderka mu ładnie chodziły Twisted Evil

, a "koszmarek" napisałam dlatego, że mu jakiś beznadziejny make up i fryz zrobili... Chociaż co do koszmarnych fryzur to na jawie miewał gorsze... ehhh... Confused